Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK 3:0 KOTWICA KORCZYNA (1:0)

Relacja live:

Skład: Krzanowski – Kaczmarski, Florek, Śmietana, Wójcik – Gąsior, Jaklik, Adamiak, Ząbkiewicz, Sieradzki – Kuzio

5 min. Dośrodkowanie z bocznej strefy dość nieoczekiwanie ląduje na słupku Krzanowskiego.
Po 20 minutach 0-0.
W 25 minucie wyśmienitą okazję marnuje Kamil Adamiak. Z 6 metrów strzela zbyt lekko, obrońca wybija z linii bramkowej.
W 27 minucie akcja 2 na 1 Korczyny. Na szczęście napastnik gości oddaje kiepski strzał.

30 min. Gooooooooollll. Jakub Ząbkiewicz wychodzi na czystą pozycję i spokojnie lobuje wychodzącego bramkarza. 1-0! Powinien podziękować za podanie koledze. Takiego zagrania nie powstydzilby się Iniesta. A był to Krystian Jaklik.

Korczyna opadła z sił po dość mocnym początku.

40 min. Kolejna dobra sytuacja. Znów po strzale Adamiaka sytuację ratują obrońcy wybiciem z linii.

Koniec pierwszej połowy. Zasłużenie prowadzimy 1-0.

Druga odsłona rozpoczęta od huraganowych ataków Ekoballu Stali. W ciągu pięciu minut oddajemy 4 strzały. Trzy bardzo groźne. Strzał Kuzia w krótki róg, wybija na rzut rożny bramkarz. Gąsior strzela z dystansu minimalnie niecelnie. Następnie strzały Kuzia i Sieradzkiego również niewiele chybione.

55 min. Zdecydowanie przeważamy. Musimy jednak udokumentować ten okres gry drugą bramką.

57 min. Wspaniała akcja Kaczmarskiego. Mija jak tyczki trzech piłkarzy Korczyny, próbujących go faulowac. Mimo to dogrywa znakomicie do Bartka Sieradzkiego, który znajduje się tuż przed bramkarzem. Strzał po ziemi minimalnie mija slupek bramki.

59 min. Gooooooooollll 2-0. Sieradzki pięknie puszcza w uliczkę Mateusza Kuzio. Ten ostatni spokojnie mija bramkarza i lewą nogą kieruje piłkę do pustej bramki. Brawo.

60 min. Zmiana. Michał Borek zmienia Mateusza Kuzio, strzelca drugiej bramki.

67 min. Zmiana. Igor Hydzik zmienia Krystiana Jaklika.

71 min. Zmiana. Dawid Romerowicz za Sieradzkiego

78 min. Zmiana.Na boisko wchodzi Szymon Słysz. Zmienia strzelca pierwszej bramki – Ząbkiewicza

80 min. Gooooooooollll. 3-0. Michał Borek z półwoleja lewą nogą mocno, pewnie, w krótki róg.

81 min. Gooooooooollll. Michał Borek….. Jednak sędzia dopatrzyl się spalonego. Dziwna, bardzo dziwna decyzja arbitra.

82 min. Romerowicz sam na sam. I…. znów dziwnym trafem chorągiewka bocznego sędziego w górze…

86 min. Borek wyprzedza obrońcę i oddaje strzał z 16 metrów. 10 cm obok slupka przelatuje jednak piłka po „szczurze” kopniętym z lewej nogi.

Koniec meczu. 3-0 to najniższy wymiar kary dla gości. Brawo, brawo, brawo. Za styl, za grę, za punkty.