ZAMCZYSKO MRUKOWA 0:6 Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK (0-3)


Skład wyjściowy: Krzanowski – Wójcik, Florek, Śmietana, Kaczmarski – Gąsior, Jaklik, Adamiak, Ząbkiewicz, Sieradzki – Kuzio
3 min. Gooooooooollll 0-1. Mateusz Kuzio wykańcza świetne prostopadłe podanie od Bartosza Sieradzkiego.

20 min. Gooooooooollll 0-2. Kuzio znowu wspaniale obsłużony, tym razem przez Patryka Wójcika. Spokojnie strzela z 6 metrów.

25 min. Gooooooooollll, 0-3. Ząbkiewicz zatańczył w polu karnym z czterema rywalami i znakomicie dograł do Kamila Adamiaka, który z pomocą obrońcy trafia z metra do pustej bramki.

Ogromna przewaga naszego zespołu. Wynik, choć bardzo zadowalający, mógł być do przerwy o wiele wyższy. Mogli do siatki trafiać Sieradzki z Gąsiorem, a także Kuzio z Jaklikiem.

Koniec pierwszej połowy, czekamy na drugie 45 minut.

Trzy zmiany w przerwie. Na boisku pojawiają się: Borek, Hydzik i Pawiak. Zastępują odpowiednio: Kuzia, Jaklika i Kaczmarskiego.

50 min. Kolejna zmiana. Romerowicz za Sieradzkiego.

W drugiej połowie najlepszy na boisku jest bramkarz Zamczyska. Broni już cztery stuprocentowe okazje, które tworzymy z łatwością praktycznie w każdej sytuacji.

60 min. Kolejne wspaniałe interwencje golkipera gospodarzy. Tylko w jednej akcji broni trzy groźne strzały. Najpierw sam na sam Borka, który go ominął, lecz strzelając, trafił w powracajacego bramkarza. Sekundę później broni dobitkę Michała, a chwilę potem kolejny strzał Hydzika.

65 min. Strzał za strzałem, akcja za akcją. Śmiało mogło już wpaść 7-8 goli… Mecz jednak rozgrywamy już na dużym luzie i rozprężeniu…

68 min. Gooooooooollll, 0-4. Akcja a’la Arjen Roben. Piękne złamanie piłki na linii pola karnego i strzał w górny długi róg. A wykonawcą – Patryk Wójcik.

70 min. Zmiana. Na boisku pojawia się Dominik Pielech. To debiut naszego wychowanka, 17-latka w drużynie seniorów. Zmienia Adama Florka.

71 min. Przepiękny rajd Pielecha prawą stroną. Idealnie dośrodkowuje do Romerowicza, który ma przed sobą pustą bramkę. Niestety jego strzał z pierwszej piłki po koźle minimalnie przelatuje nad poprzeczką.

80 min. W przeciągu ostatnich 10 minut marnujemy kolejne „setki”. Romerowicz, Adamiak i Borek, powinni podwyższyć rezultat.

81 min. Świetny rajd Pawiaka. Dośrodkowanie wprost na głowę Romerowicza. Znów nie trafia praktycznie do pustej bramki. Wyjście na pozycję jednak wzorowe.

86 min. Gooooooooollll. 0-5. Kamil Adamiak, w końcu. Z najbliższej odległości.

90 min. Gooooooooollll. 0-6! Dominik Pielech kończy dzieło. Spokojnie trafia pod brzuchem bramkarza w czystej sytuacji.

Koniec meczu. Wygrywamy wysoko 6-0, choć patrząc na przebieg meczu – o wiele za nisko. Brawo, brawo, brawo!!!! Tabela ciągle bez zmian. Besko wygrywa w Grabówce i ciągle liderujemy z przewagą 3 punktów.