Turniej rocznika 2006

    Relacja trenera Ekoball-u Sanok – Adama Florka: Turniej w Sanoku rozpoczęliśmy bardzo dobrym meczem z MOSIR Brzozów. Wygraliśmy go 2-0, a obie bramki były finałem składnych akcji na jedno tempo.

    Drugi mecz zagraliśmy z Lubaczowem, który pierwszą swoją rywalizację przegrał wysoko 0-4, dlatego od pierwszych minut trener postawił na zawodników, którzy na tamtą chwilę nie zagrali jeszcze ani minuty. Mieliśmy nadzieję, że utrzyma się korzystny wynik. Niestety mecz przegraliśmy tracąc trzy bramki, strzelając jednocześnie jedną, honorową.

    W kolejnej rywalizacji przyszło nam się zmierzyć z Gigantami Radymno. Mecz zacięty, z wieloma pięknymi akcjami, strzałami na bramkę i szybkim tempem. Jeden z ciekawszych meczy turnieju, mimo, że zakończył się bezbramkowym remisem.

    Czwarty mecz wygrywamy z wymagającym przeciwnikiem z Przemyśla. Solidna gra w obronie i bramka zdobyta strzałem z dystansu daje nam 3 punkty.

    Następny mecz zagraliśmy z drugą drużyną Akademii Piłkarskiej. Po raz drugi szanse dostali zawodnicy, którzy mieli za sobą najmniej występów. Niestety ponownie nie udało się wykorzystać słabszej gry przeciwnika i wygrać meczu, zwłaszcza, że okazji ku temu było wiele. Myślę, że chłopaki po tym spotkaniu wzięli sobie do serca, że sytuacje 100% trzeba wykorzystywać. Inaczej meczu nie rozstrzygnie się na swoją korzyść. Padł remis 0-0.

    W przedostatniej kolejce zmierzyliśmy się z pierwszą drużyną AP. Niestety szybko stracona bramka znacząco ustawia ten pojedynek. Chcąc wyrównać stawiamy wszystkie siły na jedną szalę, jednocześnie narażając się na kontrę. Jedna z nich kończy się drugą bramką dla AP i gwizdkiem sędziego. Aczkolwiek należy podkreślić, że mecz był bardzo wyrównany a nasi chłopcy pokazali kawał dobrej gry.

    Ostatni mecz przegrywamy z wygrywającym cały turniej Grunwaldem Budziwój. W przeciągu tego meczu szanse gry dostają wszyscy z 15 zawodników…

    Podsumowując ten turniej muszę zaznaczyć, że czuję ogromną dumę i zadowolenie ze swoich podopiecznych. W przeciągu miesiąca chłopaki poprawiły błędy, które często wdzierały się do gry wcześniej. Widać postęp. Cieszy zespołowa gra.
    Są też nowe wnioski na przyszłość. Na pewno inaczej nasza drużyna będzie dzielona liczbowo uczestnicząc w turniejach. Bez wątpienia będzie to miało lepszy wpływ na grę i wynik końcowy.

    Skład drużyny:

    Szymon Nowak – 2 bramki
    Mikołaj Kowalik
    Aleksander Czuryło
    Konrad Król – 1 bramka
    Maciej Jaruga
    Wiktor Serednicki – 1 bramka
    Kamil Kasperek
    Wiktoria Urban
    Jakub Pietrzkiewicz
    Alicja Lemko
    Paweł Łoskot
    Karol Masłowki
    Kacper Miklicz
    Hubert Haduch
    Nikodem Abram

    UDOSTĘPNIJ